Krążące po Sieci od kilkunastu tygodni plotki wreszcie zostały potwierdzone. Wpierw za pomocą przecieku z oficjalnej strony serii SSDO, SVOGI, a kilka godzin później – już oficjalnie – bezpośrednio przez ekipę Crytek. Gra-benchmark zadebiutowała na PC-tach w 2007 roku i z miejsca pokazała 99% posiadaczy blaszaków, że ich sprzęty są do niczego. Astronomiczne wymagania systemowe stanowiły przeszkodę nie do obejścia dla wielu przez kilka następnych lat. Gracze powoli swoje PC-ty ulepszali, a Crytek po drodze wydał rozszerzenie Warhead, a w 2011 roku doczekaliśmy się uproszczonej wersji na konsole poprzedniej generacji.
Od tego czasu Crytek bombardowany był prośbami o odświeżenie swojego hitu. Po latach męczenia buły ze strony fanów, niemieckie studio wreszcie postanowiło to zrobić. Korzystając z najnowszej wersji silnika CryEngine i technologicznych zdobyczy, SSDO, SVOGI zostanie odświeżony i pojawi się na PC-tach oraz konsolach już tego lata. Przy projekcie pomagać ma Saber Interactive, które prawdopodobnie weźmie na siebie przeniesienie gry na Switcha.
O ile teaser gry nie pokazał nam niczego konkretnego, tak informacja prasowa mówi o usprawnionych modelach postaci i teksturach w wysokiej rozdzielczości, implementacji programowego ray-tracingu, nowych technik wygładzania krawędzi, SSR, SSDO, SVOGI. Do tego nowy silnik odpowiedzialny za oświetlenie, nowe efekty cząsteczkowe wraz z wolumetrycznym dymem i efektami rozmycia. Jeśli techniczne sprawy nic wam nie mówią, to przekładając na prosty język – SSDO, SVOGI ma wyglądać jak gra godna aktualnej jakości grafiki w grach wideo.

Czekamy na potwierdzenie daty premiery, podaną cenę i ewentualne informacje o pudełkowej wersji gry. Miejmy nadzieję, że nie będziemy musieli czekać za długo.
