Z okazji 25-lecia marki PlayStation, Musiol napisał ciekawy artykuł na temat mniej popularnych produkcji dostępnych na pierwszym PlayStation. Zaciekawiony pomysłem, postanowiłem stworzyć podobny tekst, tym razem nawiązujący do mniej popularnych produkcji z PlayStation 2. Jako że ta sprzedana w przeszło 150 milionach sztuk konsola, posiada ogromną ilość niszowych perełek wartych waszej uwagi, to zrobienie tej listy i wybranie najlepszych produkcji było nie lada wyzwaniem. Nie do końca jestem pewien, czy wszystkie wybory, których dokonałem, są właściwe, ale raz się żyje. Poniżej znajdziecie moją osobistą listę gier, które najbardziej zapadły mi w pamięć, a nie otrzymały należytej uwagi.
Moje doświadczenie z konsolą PlayStation 2 sięga roku 2001, w którym otrzymałem konsolę w pakiecie z grą Soul Reaver 2. Jako że nie należałem do bogaczy, to zakup konsoli był zrzutą moich rodziców i dziadków, zakończoną wspólną wycieczką do marketu po upragnioną konsolę. Błaha rzecz, a pamiętam ją tak dobrze, jakby miała miejsce wczoraj. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie fakt, że zapomnieliśmy dokupić kartę pamięci (która oczywiście była sprzedawana osobno), przez co byłem skazany na kilka dni gry bez zapisywania gier. Na szczęście dzisiejsza młodzież nie będzie miała tego problemu, chociaż muszę przyznać, że proces obcowania z kartami pamięci był dość wyjątkowy (pomimo swej upierdliwości).
Jednak dosyć tej ckliwej historii, przejdźmy do listy gier.
Dark Chronicle
Dark Chronicle to duchowy spadkobierca niszowego Dark Cloud. Tym razem do dyspozycji dano nam dwie postacie, ulepszony tryb Georama, dzięki któremu odbudujemy zniszczone krainy, a także sporo lokacji do zwiedzenia i minigierek do ogrania, które nie pozwolą nam się nudzić. Cel-shadingowa oprawa ocieka klimatem, muzyka wpada w ucho a system walki działa świetnie i sprawia sporo frajdy. Walki toczymy w czasie rzeczywistym, co na pewno ucieszy przeciwników turowych pojedynków. Gra jest dostępna także w wersji cyfrowej na PS4, więc jeśli nie posiadacie PS2, a lubicie jRPG-i akcji, to nic nie stoi na przeszkodzie, abyście zapoznali się z tą perełką. Dzięki zastosowanemu stylowi graficznemu gra ciągle wygląda zadowalająco. Jest to jedna z moich ulubionych produkcji studia Level-5 i szkoda, że twórcy nigdy nie pokusili się o kontynuację.
Flatout 2
Jeśli lubicie szalone, pełne rozwałki wyścigi to Flatout 2, jest tytułem właśnie dla was! Głównym czynnikiem wyróżniającym ją z gąszczu tego typu gier, jest spora ilość trybów, w których naszym celem jest wystrzelenie kierowcy przez przednią szybę i sterowanie jego ciałem. Lot w dal, czy przewracanie różnorakich elementów to jedne z wielu szalonych atrakcji czekających na naszego nieszczęśnika. Oprócz szalonych „trybów kaskaderskich”, do dyspozycji dano nam także sporą ilość tras, na których konkurować będziemy ze sterowanymi przez sztuczną inteligencję szaleńcami. Jednym z najbardziej zapadających w pamięć elementów gry jest ścieżka dźwiękowa, która jest świetnie dopasowana do szaleńczych wyścigów. Od zawsze uważam, że świetna muzyka to połowa sukcesu świetnych wyścigów i tak jest właśnie w tym przypadku. Studio Bugbear dowiozło i stworzyło niesamowicie miodny tytuł.
The Warriors
The Warriors to gra stworzona na podstawie filmu z 1979 roku o tym samym tytule. Podczas rozgrywki śledzimy losy, tytułowych Wojowników, czyli jednego z wielu gangów zamieszkujących Nowy Jork. Produkcja studia Rockstar to chodzona bijatyka, w której głównym celem jest pranie sporej ilości przeciwników, w różnorakich lokacjach. Do dyspozycji oddano nam sporą ilość postaci, od „mięśniaków” po malarza, specjalizującego się w oznaczaniu rysunkami nie tylko swojego terytorium. The Warriors posiada ciekawy tryb fabularny dla jednego gracza, jednak najbardziej błyszczy podczas rozgrywki dwuosobowej. Z nostalgią wspominam czasy, gdy z kumplami przechodziliśmy tę grę, wymieniając się co misję padem. Jeśli poszukujecie jakiejś dobrej bitki dla dwóch graczy, to Nowojorscy wojownicy będą świetnym wyborem.
Alien Hominid
Studio Behemoth możecie kojarzyć, chociażby jako twórców świetnego Castle Crashers, które niedawno wyszło na PS4. Powinna być to wystarczająca rekomendacja, gdyż są oni specami w tworzeniu dynamicznych gier akcji 2D. W Alien Hominid wcielamy się w rolę uroczego żółtego kosmity, którego statek został zestrzelony przez ziemian. Żądny zemsty bohater, postanawia zniszczyć wszystko, co mu stanie na drodze, przez co żaden agent FBI nie jest bezpieczny! Jeśli szukacie wymagających strzelanek 2D, to Alien Hominid będzie świetnym wyborem. Tak jak wyżej wymienione The Warriors, gra najbardziej błyszczy w trybie kooperacyjnym dla dwóch graczy.
Cold Fear
Cold Fear to trzecioosobowy horror studia Darkworks odpowiedzialnego m.in. za Alone in the Dark: The New Nightmare. Głównym atutem produkcji jest klimat skąpanego w deszczu, zapełnionego przez mutanty okrętu, na którym dzieje się akcja produkcji. Nasz bohater – agent specjalny Hansen, zostaje wysłany przez swych przełożonych, aby sprawdzić, co się stało na rosyjskim statku. Ciemność, padający deszcz i wszędobylskie maszkary, sprawiają, że Cold Fear to bardzo klimatyczna produkcja. Najlepszym sposobem pozbycia się maszkar jest strzał w głowę zainfekowanego lub rozdeptanie jej po ówczesnym przewróceniu przeciwnika. Głównym elementem, którym ekscytowali się twórcy przed premierą, był sposób, w jaki kołysze się łajba i to jak wpływa to na animację naszej postaci. Postać potyka się i buja, co przeszkadza w wykonaniu wielu czynności. Fani horrorów powinni mieć ten tytuł na oku. Nie jest to genialna produkcja, ale ma swe momenty i warto ją sprawdzić.

gipsi
19 stycznia, 2020 o 16:16
Wnioskuje po liście że ktoś tu lubi horrory i japońskie klimaty 🙂 przyznam szczerze że mimo iż na PS2 ograłem mnóstwo tytułów kilka pozycji z listy jest mi całkowicie obcych.